czwartek, 5 maja 2016

Zakupy dla leniuchów



Od czasu do czasu wspominam o modzie. Pisałam kiedyś na moim blogu w poście Moda z fantazją że łatwo domowymi środkami zrobić oryginalną ozdobę i nadal tak uważam. Jednak domowe środki mogą zawieść w jednej sytuacji – gdy trzeba wymienić niemal całą zawartość szafy. 
Tak, stało się. Wiosna nadeszła i stereotypowo mogłabym powiedzieć, że nie mam się w co ubrać. Przyznam jednak przy tym, że to tylko moja wina. Wcześniejsza praca nie wymagała jakichś specjalnych ciuchów, wręcz pozwalała mi skutecznie zniszczyć niektóre elementy garderoby i oto efekt – brak koszulek oraz spodni, w których mogłabym się pokazać. Tym samym staję przed przykrą koniecznością nie tyle wydania pieniędzy, co pójścia do sklepu i przymierzania. Nie jestem wielką fanką buszowania po sklepach, bo wszystko mi się wtedy nie podoba. Znacznie lepsze, przynajmniej w moich oczach są zakupy przez Internet. Dlaczego o tym wspominam? Bo chcę pochwalić się stroną, w której zakochałam się całkowicie – aliexpress. Spełnienie marzeń każdego, kto chce mieć fajne ciuchy, jednak nie pasuje mu tracenie wolnego czasu na chodzenie po centrach handlowych. Na Ali jest chyba wszystko, naprawdę. Kurtki, koszulki, bluzy, swetry, spodnie, spódnice. Do wyboru, do koloru. Strona ma kilka języków do wyboru, więc nie trzeba domyślać się co, gdzie jest napisane. Wystarczy założenie konta i szukanie dowolnych ciuchów i dodatków. Jedyny minus to czas oczekiwania na rzeczy. Przylatują z Chin, lecz wbrew pozorom nie zawsze po miesiącu. Zamawiałam już wiele i niektóre rzeczy zaskakiwały mnie po dwóch tygodniach. A jakie są fajne!

Brak komentarzy:

Prześlij komentarz